W elektrowni jądrowej Kalinin w obwodzie twerskim w Rosji odłączono od sieci trzy z czterech reaktorów – poinformowały w czwartek rosyjskie media, powołując się na koncern Rosenergoatom. Przedstawiciele tego koncernu przekazali, że przyczyną awarii jest odłączenie jednego z transformatorów napięcia. Zapewniają jednak, że nie doszło do uszkodzeń wyposażenia elektrowni.

Agencja RIA Nowosti, powołując się na źródła, podała, że doszło do automatycznego zatrzymania dwóch reaktorów z powodu zwarcia elektrycznego.

Służba prasowa elektrowni Kalinin zapewniła, że poziom promieniowania nie odbiega od normy i nie doszło do uszkodzenia wyposażenia tej siłowni.

Zapewniają, że żadnych skutków dla odbiorców energii elektrycznej nie obserwuje się, ponieważ dostawy energii odbywają się dzięki rezerwom.

Elektrownia położona jest na północy obwodu twerskiego, w odległości 125 km od miasta Twer, około 330 km od Moskwy i około 400 km od Petersburga. Zaopatruje w energię te trzy miasta, jak również Włodzimierz i Czerepowiec. Całkowita moc czterech bloków elektrowni jądrowej wynosi 4 tys. megawatów.

Według informacji agencji TASS, trzy wyłączone bloki energetyczne mogą zostać podłączone do sieci 19 lipca. Najpierw jednak musi zostać wyjaśniona przyczyna awarii.

Kresy24.pl