W Kielcach autobus komunikacji miejskiej staranował w poniedziałek rano kilkanaście samochodów. Niestety kierowca autobusu, który najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą, zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Jak wynika z ustaleń, kierowca autobusu na ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w latarnię i staranował stojące w pobliżu samochody.

„Autobus uszkodził 13 samochodów zaparkowanych na parkingu osiedlowym. W autobusie był komplet pasażerów, nikt z nich nie odniósł obrażeń” – poinformował aspirant Mariusz Bednarski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Bednarski dodał, że prawdopodobną przyczyną karambolu było zasłabnięcie kierowcy.

Kierowca autobusu został przewieziony do szpitala, gdzie mimo podjętej akcji reanimacyjnej zmarł.

Sprawa będzie badana przez prokuraturę.

„Postępowanie może być prowadzone w dwóch kierunkach: wypadku drogowego lub ewentualnie katastrofy w ruchu lądowym” – wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.

ac/PAP/RIRM/Fronda.pl