Bezpieczeństwo Ukrainy ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa europejskiego – zaznaczył starszy pracownik naukowy ds. Rosji Amerykańskiej Rady Polityki Zagranicznej – Stephen Blank w artykule dla serwisu internetowego wpływowego amerykańskiego think tanku Atlantic Council. „Moskwa ma możliwość przeprowadzenia operacji na wodach przybrzeżnych Ukrainy w celu izolacji Mariopola i południowo-ukraińskiego wybrzeża w kierunku Odessy.

Czyni to poprzez trwałe wzmocnienie sił lądowych, powietrznych i morskich na Krymie i wokół niego. Jak będzie wyglądał ten atak? Operacja desantu może z łatwością doprowadzić do masowych ostrzałów rakietowo-artyleryjskich skierowanych na cele naziemne. Inną możliwością jest użycie powietrznych sił szturmowych lub w połączeniu z operacją morską opartą na atakach ze statków wzdłuż brzegu. Jest prawdopodobne, że moskiewska blokada Morza Azowskiego rozprzestrzeni się na całe wybrzeże Ukrain i obejmie też Odessę, i może być również ukierunkowana na przejmowanie pól energetycznych, które wciąż znajdują się pod kontrolą Ukrainy na Morzu Czarnym (zajęcie obiektów energetycznych było głównym celem operacji krymskiej w 2014 roku).

Ukraina potrzebuje niezawodnych platform startowych i systemów naprowadzania, w szczególności radarów. Ponieważ Moskwa nie chce negocjować ani wdrażać porozumień mińskich, Stany Zjednoczone i ich główni sprzymierzeńcy w Europie powinni połączyć zwiększoną pomoc Ukrainie do samoobrony z jeszcze większą ogólną presją na Moskwę. Przyczyny tego są oczywiste. Bezpieczeństwo Ukrainy ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa europejskiego. Inwazja na Krym i Donbas grozi nie tylko Ukrainie, ale także znacznej części Europy”.

Jagiellonia.org