Na protestach może się tym razem nie skończyć. Pojawiła się już propozycja takiej zmiany prawa, by uniemożliwić katolickim szkołom zapisywania w umowach z pracownikami paragrafów, które odwołują się do nauki Kościoła na temat homoseksualizmu.

Senator i prawnik z Pensylwanii zaproponował, by wpisać taką ustawę do prawa stanu. Co znamienne, gdy wcześniej katolickie szkoły wyrzucały z pracy pary żyjące bez ślubu lub rozwodników, nie pojawiały się żadne propozycje ograniczenia wpływu nauki Kościoła na charakter zawieranych przez szkoły umów.

Dopiero głośne w mediach wyrzucenie z pracy homoseksualisty spowodowało prawdziwe oburzenie. Mężczyzna tymczasem stracił pracę nie dlatego, że jest homoseksualistą, ale dlatego, że poprzez zawarcie „małżeństwa” homoseksualnego złamał podpisaną umowę i zgorszył katolickich uczniów szkoły, otwarcie sprzeciwiając się nauczaniu Kościoła.

Obrońcy ideologii LGBT nie mogą tego jednak zrozumieć. Propozycję dodatkowej „ochrony” homoseksualistów przedstawił demokratyczny senator Daylin Leach. Jego zdaniem Pensylwania powinna poprawić prawo tak, by uniemożliwić w przyszłości podobną „dyskryminację” osób homoseksualnych. Szkoły katolickie nie powinny mieć możliwości dobrowolnego zobowiązywania pracowników do przestrzegania nauki Koścoła. Projekt ustawy nie przewiduje żadnych wyjątków. Ci nauczyciele, którzy podpisali w przeszłości umowę, w której zobowiązali się np. do nie wstępowania w homoseksualne „małżeństwa” nie będą już musieli przestrzegać tego warunku, jeżeli ustawa Leacha weszła by w życie.

 „Jeżeli jest nielegalne wyrzucenie z pracy osoby homoseksualnej, to rzecz ma się podobnie z osobą, która podpisała kontrakt mówiący: ‘Możecie mnie wyrzucić bo jestem homoseksualistą’. Zazwyczaj uznaje się, że takich kontraktów nie da się wyegzekwować w tym rodzaju prawa” – powiedział senator Leach mediom. Przy okazji Leach pokazał, że nie rozumie, iż szkoła wyrzuciła nauczyciela ze względu na akt zawarcia „małżeństwa”, a nie sam fakt bycia homoseksualistą.

Krytycy wskazują, że propozycja Leacha jest próbą usunięcia wszelkiej opozycji względem homoseksualizmu, nawet pomimo praw, jakie gwarantuje pierwsza poprawka do amerykańskiej Konstytucji. Jak mówi Patrick J. Reilly, przewodniczący katolickiej organizacji zajmującej się edukacją, The Cardinal Newman Society: „Projekt ustawy senatora Leacha, który chce usunąć moralność nawet z murów szkół katolickich, jest tak absurdalny, jak niebezpieczny dla podstaw ludzkiej wolności”.

Pac/lsn