Szef MSZ Luksemburga Jean Asselborn, członek Socjalistycznej Partii Robotników, straszy Polskę europejskim ostracyzmem. Ten lansowany przez media na wpływowego gracza polityk, nie piastujący jednak w istocie żadnego ważnego urzędu, już w przeszłości ,,zasłynął'' ostrą i niepoważną krytyką państw Europy Środkowo-Wschodniej.


,,Polska otrzyma w latach 2014 - 2020 od UE około 73 mld euro funduszy, a kwota ta nie uwzględnia subwencji dla rolników. Jestem za tym, by za pomocą tych funduszy wyrównywać poziom życia w UE. Ale pieniędzy tych nie można używane do wspierania państwa nieprzestrzegającego prawa. Nie jesteśmy przecież masochistami'' - powiedział dosłownie Asselborn w rozmowie z poczytnym niemieckim portalem Spiegel Online.


Asselborn mówił także o nowym rządzie Austrii kierowanym przez kanclerza Sebastiana Kurza z chadeckiej ÖVP i wicekanclerza Heinza-Christiana Strache z narodowo-liberalnej FPÖ. Jak przekonywa, państwo to mogłoby dołączyć do Grupy Wyszehradzkiej przynajmniej w sprawie uchodźców, a to jego zdaniem miałoby potencjał rozsadzenia Unii Europejskiej.

mod/onet.pl