W styczniu bieżącego roku burmistrz Nowego Jorku, Andrew Cuomo podpisał skandaliczną ustawę dopuszczającą aborcję... nawet do momentu urodzenia. Jak się okazało, kilka kolejnych stanów USA zabiega już o przyjęciu podobnej regulacji, nazwanej pięknie "ustawą o zdrowiu reprodukcyjnym". 

Kilka amerykańskich stanów obawia się unieważnienia skandalicznego orzeczenia Sądu Najwyższego USA z 1973 roku, legalizującego aborcję na terytorium całego kraju. Chodzi o sprawę Roe vs. Wade. Kongresmen Joanne Ferrary ze stanu Nowy Meksyk przekonuje, że ze względu na groźbę obalenia tego orzeczenia należy przyjąć nowe prawo. 

"Nie możemy wrócić do czasów, gdy kobiety musiały ryzykować życiem tylko po to, aby uzyskać opiekę zdrowotną"-stwierdziła. 

Według ks. Franka Pavone, przewodniczącego organizacji Priests For Life, nowe prawa mogą nie tylko ułatwić późne aborcje, ale i uchylić rozsądne regulacje, na które sądy zezwalają nawet w ramach obowiązującego orzeczenia SN dot. aborcji, aby ograniczyć dostęp do niej. Powodowały one straty finansowe branży aborcyjnej. Również prawodawcy ze stanu Vermont przedstawili własny projekt ustawy nazwanej H.57. Jest ona zbliżona do nowojorskiej ustawy. Stan Vermont miałby uczynić aborcję na żądanie stanowym prawem konstytucyjnym. Zwolennicy H. 57 również motywują swój postulat ochroną legalizacji aborcji w przypadku uchylenia orzeczenia Sądu Najwyższego. 

12 marca nad podobną regulacją będą głosować ustawodawcy Rhode Island. Nowy projekt, podobnie jak ustawa przyjęta w Nowym Jorku, zezwala na aborcję w dowolnym momencie, gdy jest to konieczne dla „ochrony życia lub zdrowia matki". Następnym stanem, który planuje bronić prawa do aborcji jest Illinois. Powstaje tam ustawa o zdrowiu reprodukcyjnym HB 2495, która ustanawia aborcję jako „podstawowe prawo”. W myśl regulacji, „każda osoba, która zajdzie w ciążę, ma fundamentalne prawo do kontynuowania ciąży, porodu lub aborcji oraz do podejmowania autonomicznych decyzji o tym, jak korzystać z tego prawa”. Najbardziej radykalne rozwiązanie proponuje jednak Nowy Meksyk, występując z House Bill 51. 

"Ta ustawa jest koniem trojańskim wspieranym przez krajowe lobby aborcyjne, w celu ustanowienia aborcji jako prawa człowieka poprzez usunięcie tzw. klauzuli religijnej i przekształcenie każdego szpitala, kliniki i gabinetu lekarskiego w klinikę aborcyjną lub centrum skierowań"–ocenia Elisa Martinez, dyrektor wykonawczy New Mexico Alliance for Life. 

Również Massachusetts chce umożliwić zabijanie nienarodzonych dzieci nawet po 24. tygodniu ciąży, z dowolnego powodu. Wystarczającą przesłanką mogą być czynniki fizyczne, emocjonalne, psychiczne, rodzinne oraz wiek kobiety. Nad tego typu regulacją pracuje też stan Wirginia. 

yenn/Lifesitenews, Fronda.pl