W efekcie gwałtownych burz, które wczoraj przeszły nad Polską zostały uszkodzone dachy, powalone drzewa oraz uszkodzone szlaki kolejowe na Śląsku, informuje RMF FM. W 1700 gospodarstwach domowych nie ma prądu. Na Mazowszu z kolei strażacy interweniowali około 300 razy. W Wielkopolsce silny wiatr zrywał dachy i linie elektryczne. Jak dotąd nie ma żadnych informacji o ofiarach nawałnic i burz.

Reporterzy RMF FM donoszą, że kłopoty z dostawami prądu dotknęły mieszkańców okolic Gliwic, Bieska-Białej i Będzina. Wszystkie drogi w regionie są już przejezdne, natomiast wczoraj problemy z ruchem występowały na trasie ekspresowej numer 86 w drodze z Sosnowca do Katowic.

Na Żywieczyźnie występują utrudnienia kolejowe. Między Milówka a Węgierską Górką wstrzymano ruch pociągów i uruchomiono zastępczą komunikację autobusową.

Skutki burz dotknęły także Mazowsze. Straż pożarna interweniowała około 300 razy przede wszystkim z powodu zerwanych dachów oraz zalanych piwnic. Najwięcej zgłoszeń strażacy odbierali w okolicach Piaseczna. Wczoraj wieczorem prądu nie miało ok. 13 tys. osób z okolic Ciechanowa, Pułtuska, Mławy i Sierpca.

W niedzielę Polska dostanie się na skraj rozległego wyżu z centrum nad Francją. W województwach południowych deszczowo – burzową pogodę zapewni, przemieszczający się na południe, chłodny front atmosferyczny. Uwaga! W tej części kraju burze mogą być gwałtowne. Im dalej na północ tym powinno być coraz pogodniej.

mm/rmf24.pl/onet.pl