W świetle obowiązującego prawa, apteka jest placówką ochrony zdrowia publicznego. Tak definiuje ją ustawa „Prawo farmaceutyczne” z dnia 6 września 2001 r. Jedną z konsekwencji tego stanu rzeczy jest przewidziana przez art. 96 ust. 4 prawa farmaceutycznego możliwość odmowy wydania produktu przez farmaceutę lub technika farmacji, „jeżeli jego wydanie może zagrażać życiu lub zdrowiu pacjenta”. Ocena takiego ewentualnego zagrożenia należy do osoby wydającej produkt leczniczy. Może ona, ale nie musi skonsultować się w tej sprawie z innym pracownikiem apteki.  

Z przepisów wynika, że zagrożenie to nie musi być pewne, lecz użyty zwrot „może zagrażać” wskazuje, że również w razie wątpliwości lub domysłu aptekarz może skorzystać z prawa do odmowy.

Według informacji zawartych w charakterystyce produktu ellaOne, jego stosowanie wiąże się z licznymi przeciwwskazaniami, działaniami niepożądanymi. Szczególne środki ostrożności dotyczą jego niepożądanych działań na płodność, ciążę i laktację, itp. Wobec tego sytuacja, w której farmaceuta, pozbawiony w obecnym stanie prawnym wskazania lekarskiego, będzie czuł się zmuszony do skorzystania z prawa odmowy wydania preparatu ellaOne, jest nie tylko legalna, ale też i wysoce prawdopodobna. Jak bowiem farmaceuta może stwierdzić, czy kobieta chcąca bez recepty zakupić preparat, nie jest w ciąży, podczas której stosowanie preparatu jest zakazane? Albo jak ma wyeliminować podejrzenie, że chcący zakupić ten preparat mężczyzna, nie czyni tego w celu podania go nieświadomej kobiecie? Zaniechania, których w związku z decyzją Komisji Europejskiej dopuścił się polski rząd, doprowadziły do sytuacji, gdy pociągający za sobą niezwykle istotne konsekwencje dla życia i zdrowia kobiet preparat, jest dostępny poza jakąkolwiek kontrolą lekarską. W tej sytuacji, odpowiedzialność prawna za stosowanie tego preparatu niezgodne z przeznaczeniem i w celach sprzecznych z prawem polskim spoczywać będzie na farmaceutach. Odmowa wydania preparatu nie byłaby w tej sytuacji podyktowana światopoglądem, ale dbałością o życie i zdrowie pacjenta. A to jest ustawowy obowiązek każdej osoby wykonującej zawód medyczny.


MT/ordoiuris.pl