Jeżeli ktoś miałby jeszcze jakiekolwiek złudzenia, że organizacje takie jak ZNP są "apolityczne", powinien koniecznie posłuchać dzisiejszego występu Sławomira Broniarza w TOK FM. 

Szef ZNP mówi już wprost, że prowadzi rozmowy z przedstawicielami innych grup zawodowych na temat ewentualnego wspólnego protestu we wrześniu, jednak szczegółów na razie nie zdradził. 

Broniarz wyjaśniał również, skąd pomysł, aby nauczyciele prowadzili "strajk włoski". 

"Chcemy pokazać, także panu premierowi, że stwierdzenie, że jesteśmy grupą zawodową, która w porównaniu do innych zdecydowanie mniej pracuje, może mieć pewną kontrofertę z naszej strony. Jeżeli będziemy pracowali tak od linijki, to jesteśmy w stanie pokazać, ile ten nauczyciel wysiłku własnego, czasu pracy, pieniędzy - swoich, rodziny - musi przeznaczyć na to, żeby ta szkoła normalnie funkcjonowała"-ocenił. Wtedy prowadzący, Piotr Najsztub, postanowił zabłysnąć "erudycją":

"Rząd będzie szczęśliwy. Wychowacie wyborców PiS. Będą ich legiony"-skomentował, nie zapominając o sugestii, że wyborcy PiS są ludźmi źle wykształconymi. 

"Te legiony pewnie będą i tak, jeżeli będziemy realizowali tę podstawę, która jest obecnie, bo ona jest zła, jest przeładowana. Dziecko spędza nad lekcjami za dużo czasu, musi się uczyć dłużej niż rodzic pracuje. Nauczyciele zostali ograniczeni w autonomii"-stwierdził lider ZNP.

yenn/TOK FM, Fronda.pl