Ze względu na Rosjan, którzy życzą sobie zarabiać na zwykłych obywatelach Armenii, władze tego kraju podniosły ceny energii. Wywołało to bardzo silne protesty mieszkańców. Najsilniejsze odbywają się w armeńskiej stolicy, Erywaniu. Stołeczny prospekt Bagramiana przedzielony jest już barykadą, protestujący zdają się być zdeterminowani w swoim oporze względem posłuszeństwa Moskwie.

Protest początkowo miał wymiar socjalny, szybko zaczął jednak przekształcać się w polityczny. Liczne są akcenty narodowe i antyrosyjskie. Oprócz Erywania, protesty wstrząsają także miastem Giumri, gdzie znajduje się strategiczna kaukaska baza Rosjan. 

Protest można obejrzeć na żywo tutaj:

kad/kresy24.pl