Portal „Oko Press” to sztandarowe medium antyPiS. Niezwykły jest więc tekst Daniela Flisa (publicysty piszącego wcześniej do „Gazety Wyborczej”) „Leszek Miller był twarzą portalu wzmacniającego rosyjską propagandę. W siatce dystrybucji fejków na FB” w którym zaatakowany stał polityk antyPiSowskiej Koalicji Europejskiej.

 

Według publicysty antyPiSowskiego portalu „Leszek Miller pisał dla wzmacniającego kremlowską propagandę portalu “Inna Polityka” i wystąpił w jego reklamie. Serwis, prowadzony przez byłego doradcę Millera, dezinformował o konflikcie w Syrii i zamachu na Siergieja Skripala. Był promowany w ramach siatki dystrybucji fejków i propagandy, która – jak ujawniliśmy wczoraj – działa na polskim FB”.

Według antyPiSowiskiego publicysty portal „Inna Polityka” promowany przez Leszka Millera z Koalicji Europejskiej głosił, że „do Rosji trzeba się przyłączyć albo jej poddać”. Według publicysty antyPiSu „wizja zbliżającej się III wojny światowej, w której Rosja będzie musiała bronić się przed agresją państw NATO, jest jednym z leitmotivów kremlowskiej propagandy”.

AntyPiSowski publicysta twierdzi, że „Inna Polityka” opierała swoje teksty na Sputniku, a „Sputnik to należąca do rosyjskiego państwa agencja informacyjna, która szerzy jego propagandę w internecie i radiu w ponad 30 językach”.

Jak informuje publicysta antyPiSowskiego portalu, portal obecnie przestał działać, „adres innapolityka.pl przekierowuje na adres wsieci24.pl, innego portalu kierowanego przez Konrada Piotrowskiego i Martę Sz”. Jak twierdzi antyPiSowski publicysta „biznesmen Konrad Piotrowski i Marta Sz., specjalistka od PR-u z Kielc, stworzyli medialną potęgę – siatkę co najmniej 80 fanpejdży, śledzonych przez miliony Polaków. [...] Popularyzują za ich pośrednictwem własne portale (które przemycają fake newsy i dezinformacje rosyjskiej propagandy)”.

Z artykułu na antyPiSowskim portalu wynika, że „redaktorem naczelnym »Innej Polityki« był Jacek Podgórski, który w czasie rządów Leszka Millera był jego głównym doradcą (2003-2004). […] W latach 90. Jacek Podgórski na zmianę był dziennikarzem prasowym i funkcjonariuszem Urzędu Ochrony Państwa. W latach 2010-2012 pracował jako dyrektor białoruskiego oddziału AKJ Capital SA, któremu białoruski rząd przyznał status “agenta inwestycyjnego”. Zajmował się wspieraniem prywatyzacji tamtejszych państwowych spółek. W 2017 Miller zaangażował się w powstanie stowarzyszenia 38 Milionów wspólnie z innymi działaczami SLD. Jak pisała “Polityka”, miało ono być “głosem młodszego pokolenia partii, które ma energię i pomysł na to, by SLD i idee lewicowe znów liczyły się na scenie politycznej”. Podgórski był w tym czasie redaktorem naczelnym działającego do 2018 roku portalu 38milionow.pl, sympatyzującego z SLD i współwłaścicielem wydającej go spółki. W trakcie rozmowy z OKO.press powiedział, że obecnie uczestniczy w kampanii wyborczej Leszka Millera, który w Wielkopolsce startuje do Parlamentu Europejskiego z listy Koalicji Europejskiej”.

Według antyPiSowskiego publicysty „teksty działu zagranicznego “Innej Polityki” w czasie, gdy Podgórski był jeszcze jej naczelnym, a Miller felietonistą […] były wyraźnie prorosyjskie. Portal przedstawiał wtedy Rosję jako potężnego i przebiegłego gracza na arenie międzynarodowej, a państwa Zachodu, w tym Polskę, jako słabe, nieudolne i śmieszne”.

AntyPiSowski publicysta przypomniał w swoim artykule, że w sprawie rosyjskiego ataku terrorystycznego bronią chemiczna na terenie Wielkiej Brytanii na Siergieja i Julię Skripal, >>Leszek Miller 4 kwietnia 2018 roku sugerował, że oskarżanie o zamach Rosji jest przejawem rusofobii. Cytował przy tym byłego komisarza Unii Europejskiej Güntera Verheugena: „Pogląd, że w razie wątpliwości Putin i Rosjanie są winni wszystkiemu, zatruwa myśli i trzeba z nim skończyć”<<.

AntyPiSowski publicysta w swoim artykule przypomniał też, co Leszek Miller wypisywał w swoich artykułach na portalu „Inna Polityka”. Między innymi na prorosyjskim portalu kandydat Koalicji Europejskiej „drwił z dziennikarza [...], ostrzegającego przed aktywnością rosyjskich agentów wpływu w Polsce”, stwierdzał, że “Rosja nie dokona żadnej interwencji zbrojnej w którymkolwiek z państw NATO”.

Według antyPiSowskiego publicysty Leszek Miller „wziął udział […] w imprezie mającej uwiarygadniać Kreml na arenie międzynarodowej”, udzielił wywiadu rosyjskiemu „dziennikarzowi wydalonemu z Polski, którego polskie służby podejrzewały o szpiegostwo. Krytykował w nim nałożone na Rosję po aneksji Krymu sankcje i ochłodzenie w stosunkach dyplomatycznych z powodu >>rusofobii jako polskiej doktryny państwowej<<”.

AntyPiSowski publicysta zarzucił kandydatowi Koalicji Europejskiej gloryfikowanie Putina i milczenie o jego antydemokratycznej polityce, obwinianie Ukrainy za rosyjska agresje, oskarżał Ukrainę o banderyzm.

Jan Bodakowski