Antoni Macierewicz powiedział, że Donald Tusk powinien powołać na nowo Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Ujawniono bowiem dane archeologów, którzy pracowali na miejscu tragedii pod Smoleńskiem. Wskazują one zdaniem Macierewicza, że doszło do wybuchu w powietrzu.

Według informacji ujawnionych przez „GP” na miejscu tragedii znaleziono kości czaszki jednego z pasażerów Tu-154, które znalazły się tam jeszcze przed uderzeniem samolotu w ziemię. Oznacza to zdaniem „GP”, że śmierć pasażerów musiała nastąpić w powietrzu.

„Ustalenia ujawnione przez „Gazetę Polską” zmieniają obraz przebiegu wydarzeń” – powiedział Antoni Macierewicz w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”. „Co więcej, okazuje się, że pan Jerzy Miller, szef rządowej komisji pisał swój raport nie biorąc w ogóle pod uwagę tych ustaleń. To oznacza, że pan premier Donald Tusk ma obowiązek powołania na nowo KBWLLP, bo tak stanowi ustawa. Iż jeśli pojawią się nowe fakty kwestionujące dotychczasowe rozważenia ustalenia to musi zostać no nowo powołana Komisja. I na nowo podjąć badania” – dodał.

„Gdyby Pan Premier tego nie zrobił, to by oznaczało, że w pełni świadomie kryje sprawców tej zbrodni. Że w pełni świadomy daje im czas na zacieranie śladów. Bo dzisiaj, po raporcie archeologów, po ustalenia „Gazety Polskiej” nie ma żadnych wątpliwości, że doszło do eksplozji w powietrzu. Żadnych. W związku z tym, obowiązkiem premiera, jeżeli chce powstrzymać proces niszczenia materiału dowodowego i ukrywanie faktów, jest powołanie na nowo komisji. Tak aby stan rzeczy został ustalony, a sprawcy mogli zostać ścigani” – ocenił szef zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Pac/niezależna.pl