Grupa amerykańskich senatorów z komisji ds. wywiadu, która przebywa w Polsce z wizytą spotkała się wieczorem z prezydentem Andrzejem Dudą w jednej z krakowskich restauracji. Rozmowa dotyczyła m.in. lipcowego szczytu NATO w Warszawie, relacji polsko-amerykańskich, kryzysu imigracyjnego i Unii Europejskiej. Spotkanie trwało około dwóch godzin i odbyło się bez udziału dziennikarzy.

W skład amerykańskiej delegacji wchodzi pięć osób: dwoje demokratów - senator polskiego pochodzenia Barbara Mikulski i Mark Warner, dwóch republikanów - Daniel Coats i Richard M. Burr oraz senator niezależny Angus King Jr.

Wcześniej senatorowie przez ponad godzinę zwiedzali kopalnię soli w Wieliczce. Delegacja była również w Oświęcimiu.

Przed restauracją pojawili się zwolennicy Komitetu Obrony Demokracji, którzy trzymali egzemplarze konstytucji przewiązane kirem.

Prezydencki minister Krzysztof Szczerski oznajmił, że było to "znakomite spotkanie", które dotyczyło głównie kwestii związanych z bezpieczeństwem. – Cały wieczór spędziliśmy na dyskusjach o dużych geopolitycznych wyzwaniach związanych z bezpieczeństwem międzynarodowym. To była wymiana opinii między senatorami amerykańskimi i panem prezydentem: długa, dobra rozmowa o polityce międzynarodowej – dodał.

Wczoraj spotkał się z nimi minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Głównymi tematami rozmów były ocena zagrożeń związanych z polityką Federacji Rosyjskiej, wymiana poglądów w zakresie Szczytu NATO, współpraca wywiadowcza oraz zagadnienia cyberbezpieczeństwa.

Obie strony uznały duże znaczenie lipcowego Szczytu NATO dla przyszłości całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza wobec narastających agresywnych zachowań ze strony Federacji Rosyjskiej. Minister Antoni Macierewicz podkreślał wagę, jaką strona polska przywiązuje do ustanowienia  trwałej obecności wojsk NATO w kraju i na całej wschodniej flance.

mko/Telewizja Republika