Poseł Wolnych i Solidarnych, Adam Andruszkiewicz wystosował na Twitterze dość ciekawy apel. Młody polityk chce, aby znanemu z wspierania lewackich inicjatyw finansiście, George'owi Sorosowi, odebrano polskie odznaczenie państwowe, które miliarder otrzymał w 2012 r. od ówczesnego prezydenta naszego kraju, Bronisława Komorowskiego.

"Gratuluję i serdecznie dziękuję wszystkim amerykańskim przyjaciołom, to naprawdę bardzo dobrze mieć przyjaciół. Zgodnie ze starym polskim powiedzeniem: prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie - kiedy jest trudno, źle, taką rolę przyjaciół Polski, demokracji, niepodległości, wolności i polskich szans na lepsze życie pełniły fundacje amerykańskie. I pełniły ją w tym czasie najtrudniejszym, kiedy tylko mogliśmy marzyć o wolności i musieliśmy o nią walczyć, kiedy ważyły się szanse na to, czy potrafimy mądrze spożytkować odzyskaną wolności i demokrację"-mówił Komorowski, wręczając jednemu z tych amerykańskich "przyjaciół", czyli Sorosowi właśnie, Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

"Czy powinniśmy rozpocząć akcję lobbująca za odebraniem G. Sorosowi, polskiego Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Zasługi, który ten lewacki finansista otrzymał od Komorowskiego?"- napisał na Twitterze poseł Wolnych i Solidarnych. Swój wpis Adam Andruszkiewicz opatrzył hashtagiem "Polska bez Sorosa".

 

yenn/Twitter, Fronda.pl