"Dobrze że prezydent i premier przyszli do tych osób. Tam są emocje i nie ma co się dziwić"-powiedział Adam Andruszkiewicz, poseł Wolnych i Solidarnych we wspólnym programie Telewizji Republika i Polskiego Radia 24. Redaktor Katarzyna Gójska rozmawiała z zaproszonymi gośćmi m.in. o proteście rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych. 

Młody poseł ocenił, że w tej sprawie trzeba skupić się na niesieniu pomocy potrzebującym, zamiast zbijać polityczny kapitał. 

"Dziś mamy największe wydatki socjalne w III RP. Tu wydaje mi się, że z ich (protestujących-przyp. red.) punktu widzenia nieważne, skąd pieniądze, ważne by się znalazły. My jako posłowie zarabiamy powyżej średniej krajowej, ja chętnie się na ten cel dorzucę"-zadeklarował Adam Andruszkiewicz, odnosząc się do propozycji premiera Mateusza Morawieckiego, czyli tzw. "daniny solidarnościowej". 

Krzysztof Gawkowski z SLD przekonywał, że w sprawie pomocy osobom niepełnosprawnym oraz ich rodzicom i opiekunom, potrzebna jest polityczna zgoda. Sytuacja wymaga również konkretnych propozycji. W tym kontekście Gawkowski wymienił propozycję SLD: podniesienie renty socjalnej. 

"Mamy i ojcowie tych osób potrzebują konkretów. Powinniśmy skupić się na tym, by realnie pomóc"-powiedział członek SLD. Z kolei Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15 wskazała, że rodzice i opiekunowie dzieci niepełnosprawnych walczą o to, aby ktoś zajął się tymi dziećmi, gdy ich zabraknie. 

"Każda matka walczy o własne dziecko. Te dzieci nie będą nigdy samodzielne, nie będą w stanie osiągnąć sukcesu zawodowego. Ten zasiłek dla osób niepełnosprawnych, niewaloryzowany przez 12 lat, to porażka wszystkich rządów"-oceniła polityk. 

yenn/Telewizja Republika, Fronda.pl