Władimir Putin już w 2008 roku planował agresję na Ukrainę. Rację miał prezydent Lech Kaczyński - przyznał były sekretarz generalny NATO, Anders Fogh Rasmussen.


,, Gdybyśmy potraktowali poważnie to, co Putin mówił podczas szczytu NATO-Rosja w 2008 roku, to, być może, przewidzielibyśmy to, co stało się w 2014 roku, kiedy zaatakował Ukrainę'' - powiedział Rasmussen w rozmowie z TVP Info.


Były kierownik polityczny NATO mówił też o słowach śp. Lecha Kaczyńskiego: ,,Najpierw będzie Gruzja, potem będzie Ukraina, a potem może państwa bałtyckie i Polska'' - wskazywał polski prezydent po rosyjskim ataku na Gruzję.


,,Miał rację odnośnie Ukrainy, ale jeśli chodzi o trzy kraje bałtyckie, to one są dobrze chronione przez NATO'' - stwierdził Rasmussen. Jak dodał, dzięki wzmocnieniu ochrony państw wschodniej flanki NATO ,,Putin nie odważy się nawet pomyśleć o ataku na te kraje''.

mod/tvp info