Wielu ludzi nadal myśli, że Amnesty International to organizacja, która broni praw człowieka. Ale tak nie jest. Ta organizacja pozarządowa staje w pierwszym szeregu między tymi, którzy walczą o niedorzeczne "prawo do aborcji", które przeciwstawia się najbardziej podstawowemu prawu człowieka: prawo do życia słabszych, i kruchszych istot ludzkich, czyli dzieci jeszcze nienarodzonych. - pisze citizengo.org

"Kampania proaborcyjna Amnesty International przeciw obecnemu irlandzkiemu prawu broniącemu życia jasno pokazuje, że ta pozarządowa organizacja nie przejmuje się prawami wszystkich.

Robi coś całkiem odwrotnego, Amnesty broni praw silniejszego względem słabszego, czyli tego który jeszcze nie przyszedł na świat. Również w sprawach rodziny Amnesty nie daje po sobie poznać kim powinno być, gdyż prowadzi na skalę światową walczy o przyjęcie tak zwanego prawa do zawierania "malżeństw" jednopłciowych.

Zaapelujmy do tych wszystkich którzy jeszcze do teraz, z dobrymi zamiarami wspierają finansowo Amnesty International. Wspierać tę organizację oznacza obecnie pomoc w rozgłaszaniu aborcji jako nieistniejącego "prawa człowieka" i niszczeniu prawa nienarodzonego jeszcze życia.

Apelujmy do Amnesty International, aby wróciło do walki o szlachetne cele jakie zawsze były widoczne w jej działaniu, zwłaszcza w odniesieniu do wolności sumienia i więźniów politycznych, zaprzestając jednocześnie wspierania praktyk nijaka mających się do szacunku wartości życia ludzkiego i godności każdego ludzkiego istnienia. Po podpisaniu tekst petycji zostanie wysłany pocztą elektroniczną do Amnesty International."

http://citizengo.org

Co konkretnie zrobiła ta organizacja?

  • Kilka tygodni temu przeprowadziła kampanię, w której naciskała na Irlandię, aby ta rozpowszechniła w swoim kraju aborcję. Kampania ciągle jest na angielskich stronach Amnesty International (warto zwrócić uwagę na to, że na polskiej stronie Amnesty również popiera aborcję, wspierając przede wszystkim polskie rozwiązania aborcyjne).
  • Kampanie o podobnym wydźwięku zostały przeprowadzone w Meksyku, Chile, Salvadorze i Argentynie. Tam też Amnesty International forsowała aborcję.
  • Amnesty wyraziła swoje stanowisko oficjalnie na forum ONZ w czerwcu tego roku. W swojej interwencji na forum Komitetu Praw Człowieka wyraziła stanowisko, aby aborcja została uznana za "prawo człowieka" (pamiętajmy, że nie ma żadnego dokumenty prawa międzynarodowego, który przyznawałby aborcji taki status!). Działacze tej organizacji forsowali fałszywe zdanie, jakoby "prawo do życia nie dotyczyło czasu przed urodzeniem". 

KZ/Citizengo.org