W Waszyngtonie odbywa się doroczna manifestacja przeciwników aborcji. W tak zwanym "Marszu za życiem" biorą udział dziesiątki tysięcy Amerykanów z całych Stanów Zjednoczonych. Demonstracja odbywa się po raz 44.

"Aborcja ma dwie ofiary", "Chrońmy rodziny", "Wybieramy życie" - transparenty z takimi napisami trzymają uczestnicy tegorocznego "Marszu za życiem". Większość z nich stanowią katolicy, ale jest także wielu protestantów, przede wszystkim ewangelików.

Specjalnymi gośćmi manifestacji byli wiceprezydent USA Mike Pence i doradczyni prezydenta Donalda Trumpa Kellyanne Conway.

krp/IAR, Fronda.pl