Jak wynika z audytu przeprowadzonego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, za rządów Donalda Tuska i Ewy Kopacz wydano 755 tys. zł na.. prezenty. Ale gest, szkoda, że za publiczne pieniądze.

- Wśród prezentów było m.in. 200 porcelanowych filiżanek, 700 kubków czy 151 sztuk bryłek bursztynu o wartości prawie 50 tys. zł - wylicza „Super Express”.

Gazeta zaznacza, że wyniki audytu są szokujące i świadczą o rozpasaniu poprzedniego rządu.

- Na dzień 1 stycznia 2015 r. w magazynie znajdowały się upominki na łączną kwotę 550 127 zł (5563 szt.). Pomimo wysokiego stanu magazynu w 2015 r. dokonano kolejnych zakupów 5960 upominków na łączną kwotę 205496 zł -czytamy w raporcie.
W 2015 r. zakupiono m.in. 200 filiżanek porcelanowych za 37 tys. zł, 700 kubków z logo KPRM za 6 tys. zł, 81 sztuk wyrobów galanterii skórzanej za 11 tys. zł. Wśród zakupionych rzeczy były też etui na dokumenty, paski i portfele.

"SE" podaje, że w lipcu 2013 r. z KPRM zginęły 4 sztuki sprzętu fotograficznego. W maju 2014 r., stwierdzono niedobory 416 sztuk mebli i 43 sztuk sprzętu komputerowego.

Czy mamy do czynienia z kolejną aferą koalicji PO - PSL? Tylko która to już z kolei?

gb/se.pl