Posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer zaatakowała premier Beatę Szydło, stwierdzając, że za sprawą swojego ostatniego wystąpienia prezes Rady Ministrów... staje po stronie terrorystów.

W swoim niedawnym wystąpieniu w sejmie Beata SZydło mówiła o zagrożeniach, jakie obecnie nękają Europę. Dotykając kwestii uchodźców, stwierdziła, że należy dbać przede wszystkim o bezpieczeństwo Polski. Wzywała też przywódców europejskich, by wreszcie "obudzili się z letargu" i dostrzegli niebezpieczeństwo wiszące nad Europą związane z terroryzmem.

Opozycja krytykowała słowa Szydło. Były prezydent Bronisław Komorowski stwierdził, że nie można mówić, iż islamscy imigranci stanowią zagrożenie, a Beata Szydło swoimi słowami "podlizywała się najgorszej części swoich wyborców".

W programie Bogdana Rymanowskiego "Kawa na ławę" w TVN24 do słów Komorowskiego odniósł się poseł PiS Jacek Sasin:

"Dzięki Bogu Bronisław Komorowski nie jest już prezydentem. Mówienie, że jest to nieistniejące zagrożenie, to dowód na kompletne oderwanie się od rzeczywistości, od tego co dzieje się w Europie" - stwierdził.

Szokującą opinią podzieliła się obecna w programie Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. Jak stwierdziła:

"Jeszcze nie zidentyfikowano ofiar, a Beata Szydło występuje przed polskim społeczeństwem w Sejmie i co robi? Budzi strach i dzieli społeczeństwo. Wpisuje się dokładnie w to, co chce robić ISIS. W ten sposób staje po stronie terrorystów, bo robi dokładnie to, czego oczekiwali".

Jak dodawała, przyjmowanie uchodźców powinno być kwestią bezdyskusyjną.

"Nie powinniśmy rozmawiać, czy przyjmować uchodźców, czy nie. Powinniśmy rozmawiać o tym w jaki sposób przyjmować uchodźców. To co się dzieje w Europie pokazuje, że to nie są uchodźcy, tylko ludzie, którzy urodzili się w tych krajach, drugie, trzecie pokolenie" - powiedziała Lubnauer.

przk/TVN24