- Jeśli odpowiedź o pomoc uchodźcom sprowadzimy tylko do alternatywy przyjąć czy nie przyjąć, popełnimy wielki błąd. Ważne jest, aby postawić sobie najpierw pytanie, co to znaczy przyjąć i do jakich konkretnych działań nas to zobowiązuje - mówi Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Prymas odniósł się do gorącej dziś kwestii imigrantów i zachowania Polski względem nich. Jak wskazał, z jednej strony ważnym jest postawić pytanie, co to znaczy przyjąć tych ludzi i w jaki sposób włączyć ich w nasze społeczeństwo, a z drugiej strony "trzeba położyć większy nacisk na budowanie kultury przyjęcia na każdym poziomie".

- Dopiero wtedy będziemy mogli na ten bolesny problem odpowiedzieć. Wydaje się, że nie ma już co dyskutować, czy postąpić tak czy inaczej, ale trzeba zastanowić się nad systemem pomocy, jak to najlepiej i najodpowiedzialniej zrobić również wobec państwa i społeczeństwa polskiego. - mówił.

- Działania Kościoła w Polsce obejmują prowadzoną w ostatnich latach i bardzo intensywną pomoc dla uchodźców w Syrii, Iraku czy Libanie. Pomoc tam, w obozach przejściowych i wsparcie na miejscu prowadzą Caritas Polska i „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. Był tam również przewodniczący KEP arcybiskup Stanisław Gądecki, aby z tymi potrzebami jeszcze lepiej się zapoznać i przekazać bieżące informacje wszystkim biskupom. - mówił

- Pomoc w Syrii, Libanie i innych miejscach nie jest ograniczona jedynie do chrześcijan. Kierowana jest do wszystkich, którzy jej potrzebują. - dodał.

Abp Polak zaznaczył, że ważną rzeczą jest budowanie kultury przyjęcia.

- Składa się na nią zarówno dobra informacja na ten temat, jak i ciągłe wychowywanie każdej i każdego z nas do otwartości, do dostrzegania nie tylko swoich własnych potrzeb, ale też i drugich, do przychodzenia innym z pomocą, do angażowania się na rzecz wspólnego dobra. - mówił.

Pytany, czy Polska powinna przyjmować tylko chrześcijan, czy też wszystkich, którzy poproszą o wsparcie, także muzułmanów, mówi:

- Mówiąc o przyjęciu uchodźców, myślimy wszyscy o zorganizowanym przyjęciu, a nie o jakimś niekontrolowanym, spontanicznym, bezładnym i problematycznym napływie. Musi to być pomoc zgodna ze wszystkimi wymogami polskiego prawa, a więc także z akceptacją kultury i tradycji tego miejsca, do którego uchodźcy przybywają. Jeśli chodzi o to, czy przyjmować tylko chrześcijan, czy wszystkich, to wypowiedziała się na ten temat w czerwcu Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, pisząc w komunikacie, że pomoc powinna być organizowana wobec wszystkich uchodźców bez względu na religię i wyznanie. - podsumował.

KZ/Gosc.pl