Prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak powiedział, że Jezus wzywa nas do odważnej miłości i troski o drugich, o słabszych, o uchodźców i ludzi umierających na naszych oczach w drodze do lepszego świata. Prymas wygłosił homilię podczas pasterki w gnieźnieńskiej katedrze.

Arcybiskup Polak powiedział, że Noc Bożego Narodzenia "zapowiada nam wolność od grzechu, śmierci i daje nadzieję" odrodzenia w Jezusie Chrystusie. - Jak odpowiedzieć na radość tej betlejemskiej nocy? - pytał kaznodzieja. "Chodzi o to, by dać sobie poruszyć serce, by obudzić nasze sumienia, by otworzyć nasze życie Dzieciątku z Betlejem".

Arcybiskup Polak zauważył, że tym, co nam przeszkadza, jest "pycha i przekonanie o naszej samowystarczalności". "Jest bowiem w ludzkim sercu - widzimy to również i dziś - wciąż odżywająca pokusa, aby z nikim się nie liczyć, lecz samemu stać się kimś, kto według własnego upodobania decyduje, co jest dobre a co złe".

"Pokusa wznosi mur zbudowany z lęku i agresji"

Jak powiedział prymas, "ta pokusa okraszona jest nawet jakąś pobożną retoryką, pełnym pustych frazesów i niezwykle nachalnym, a przez to jakże bolesnym, odwoływaniem się do Pana Boga, wyciąganiem Go na świadka swoich własnych planów i projektów". Pokusa ta wznosi mur zbudowany "z lęku i agresji, z braku zrozumienia dla ludzi o innym pochodzeniu i innym kolorze skóry, z egoizmu politycznego i gospodarczego, z osłabienia wrażliwości na wartość życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci".

- Dać się zaprosić Jezusowi do Betlejem to zatem dostrzec, że wzywa nas do odważnej miłości i troski o drugich, o słabszych, o potrzebujących pomocy i wsparcia - powiedział prymas Polski.

mod/Polskie Radio