Franciszek wniósł do Kościoła świeżość. Przedtem było tu ciężkie, bagniste powietrze. Żyliśmy w Kościele, który wszystkiego się lęka, obawia się problemów wynikających z Vatileaks i pedofilii. Franciszek mówi tylko o rzeczach pozytywnych i wzywa do nadziei – tak pierwsze tygodnie nowego pontyfikatu w Watykanie opisuje abp Piero Marini, papieski legat na trwający do jutra w Kostaryce krajowy kongres eucharystyczny.

W wywiadzie dla kostarykańskiego dziennika La Nacion wyznał on, że w tych pierwszych dniach pontyfikatu oddycha się w Watykanie innym powietrzem, powietrzem wolności. „Kościół jest bardziej skoncentrowany na ubogich i mniej polemiczny. Franciszek nie lubi żyć w otoczeniu złota i wielkich obrazów” – stwierdził abp Marini.

W wywiadzie podjęto również kwestie społeczne. Były ceremoniarz papieski opowiedział się za laicyzacją Kostaryki oraz za uznaniem związków homoseksualnych. „Istnieje wiele par, które cierpią, ponieważ nie uznaje się ich cywilnych praw” – powiedział abp Marini.

JW/Radio Watykańskie