- Przyjmując na siebie te zobowiązania stajecie się znakiem sprzeciwu wobec tego świata. Musicie się liczyć z trudnościami o których pisał św. Paweł: mogą pojawić się utrapienia, uciski, prześladowania, niebezpieczeństwa, może nawet miecz - mówił podczas święceń diakonatu w Katedrze Wawelskiej metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

W swoim słowie arcybiskup nawiązał do Ewangelii, w której Chrystus mówi o tym, że jest Dobrym Pasterzem. Metropolita stwierdził, że potwierdzenie tych słów znalazło się w męce i zmartwychwstaniu Jezusa. Dopełnienie Chrystusowej Paschy miało miejsce w Wieczerniku, gdy Zbawiciel ustanowił Eucharystię oraz sakrament kapłaństwa. Arcybiskup zauważył, że List do Rzymian, pisany z Koryntu przez św. Pawła wskazuje na to jak wielka moc chrześcijan wynika z tego, że Jezus jest Dobrym Pasterzem, który oddał życie za swoje owce. Chrześcijanie mają w sobie pewność, że Trójjedyny Bóg jest z nimi, dlatego mogą pokonać wszelkie trudności. Od Jego miłości nie odłączą ich żadne trudności i to dzięki Niemu odniosą pełne zwycięstwo. Metropolita przywołał przemówienie św. Pawła do starszych Kościoła w Milecie oraz jego list do Tymoteusza, w którym apostoł stwierdzał, że Kościół będzie borykał się z trudnościami, gdy pojawią się fałszywi nauczyciele. Dobry pasterz powinien cały czas czuwać nad swoimi owcami.

– „Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty, spełnij swe posługiwanie” – to przesłanie do Tymoteusza i do wszystkich pasterzy Kościoła aż do skończenia świata – powiedział metropolita. Stwierdził, że usłyszał je także biskup ze Szczepanowa, św. Stanisław.

Podkreślił, że diakoni przyjmują święcenia w niezwykłym dniu, poświęconym św. Stanisławowi. Będą wobec Boga i Kościoła przyrzekać czystość i celibat, posłuszeństwo, zobowiążą się do modlitwy za Kościół, głoszenia Ewangelii oraz dzieł miłosierdzia. Dzięki temu będą bardzo blisko najświętszych czynności podczas Eucharystii. Przyjmując święcenia diakoni decydują się zmierzyć z wszelkimi przeciwnościami. Wskazał na niebezpieczne zjawiska, które pojawiają się w świecie w imię pozornej wolności każdej jednostki: pogarda dla Kościoła i czystości serca, seksualizacja dzieci. Stwierdził, że na świecie wielu chrześcijan cierpi i jest prześladowanych w imię Chrystusa. Przywołał przemówienie z 3 maja, wygłoszone Uniwersytecie Warszawskim i zaznaczył, że nie można komentując tego wydarzenia powoływać się na przejaw wolności słowa. Przypomniał o profanacji Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, która miała być wyrazem artyzmu. Podkreślił, że świat dokonuje tych czynów wobec chrześcijaństwa, równocześnie postępując tak, by w wielu sytuacjach nie obrazić przedstawicieli innych wielkich religii. Arcybiskup stwierdził, że na tym polega cynizm współczesności.


– Pozostaje nam postawa św. Pawła: jeszcze większa modlitwa za Kościół i służba Kościołowi i ludziom poprzez dzieła prawdy – powiedział. Tą drogą wskazywaną przez Jezusa, pełną ofiarnej miłości, osobistych wyrzeczeń, należy kroczyć, by ludzie poddani pasterskiej pieczy mogli wzrastać w wierze.

Na zakończenie arcybiskup wyraził swoją nadzieję, że dzięki modlitwie osobistej oraz całego Kościoła diakoni będą mogli kiedyś za św. Pawłem powtórzyć: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości”.

Rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, ks. Andrzej Tarasiuk zwrócił się do diakonów, stwierdzając, że poprzez nałożenie rąk biskupa i dar Ducha Świętego zostaną wyświęceni na służbę Kościołowi.


– Bądźcie Jego wiernymi uczniami! On Wam zaufał i na Was liczy! Odpowiadajcie Mu każdego dnia w prostocie serca „Jezu, ufam Tobie!”. Służba z miłością na wzór naszego Mistrza niech będzie waszą codzienną pasją. Z pełnym oddaniem, w duchu miłości służcie z radością Bogu w potrzebujących! Pełnijcie dzieła miłosierdzia, aby „wszyscy widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” – powiedział. Przywołał słowa papieża Franciszka, w których Ojciec Święty zauważył, że diakoni są wezwani by stać się głosicielami Ewangelii. Rektor podkreślił także, że ich powinnością jest głoszenie wiary słowem i czynem, zachowywanie ducha modlitwy, kształtowanie swego postępowania na wzór Chrystusa. Poprosił, by diakoni nigdy nie przesłaniali swoją osobą Jezusa, pozostali wierni celibatowi, żyli w całkowitym oddaniu się Chrystusowi.


– Życzę Wam, abyście pełni Ducha Świętego i mądrości zawsze pozostali wierni Panu Jezusowi, Słudze sług, który Was pierwszy umiłował, wybrał i potrzebuje. Niech Wasza posługa i całe życie będzie zawsze na większą chwałę Ojca niebieskiego – dodał. Zapewnił także diakonów w imieniu wspólnoty seminaryjnej o modlitwie w ich intencji.

Na zakończenie uroczystości arcybiskup wyraził swą wdzięczność Rektorowi Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie oraz wszystkim wykładowcom. Pogratulował diakonom i ich rodzinom.


– Życzę, aby Wasza pełna żarliwości posługa Kościołowi i bożemu ludowi była wielkim dobrem, a przez to dobrym przygotowaniem do tego wspaniałego momentu święceń prezbiterialnych – powiedział.

W Archikatedrze pw. Świętych Stanisława i Wacława na Wawelu święcenia diakonatu z rąk metropolity krakowskiego przyjęło dziesięciu kleryków: Piotr Dudek, Dawid Hebda, Jan Jelonek, Szymon Kapłon, Łukasz Kopczyński, Bartłomiej Małek, Krzysztof Mirek, Damian Przybytek, Krzysztof Rozenek i Michał Woźniak. Jest to rocznik św. Zygmunta Gorazdowskiego, liczący w sumie dziewiętnaście osób, w tym dziewięciu kleryków z Diecezji Bielsko-Żywieckiej, którzy również dziś przyjęli święcenia z rąk bp. Romana Pindla w Wilamowicach: Piotr Bułka, Damian Dadak, Maciej Godzieszka, Jakub Michalik, Adrian Moskała, Kamil Piwowarczyk, Mateusz Steczek, Michał Wójcik, Tobiasz Zoń. Rocznik ten rozpoczął formację pod opieką wicerektora Piotra Grotowskiego oraz ojca duchownego, ks. Piotra Wieczorka, którego od drugiego roku zastąpił ks. Jerzy Pytraczyk. Od trzeciego roku opiekę nad formacją rocznika sprawuje wicerektor Sławomir Kołata, ojcem duchownym jest ks. Bogusław Kastelik. Kandydaci zostali przygotowani poprzez rekolekcje i podejmą teraz ostatni okres formacji do święceń kapłańskich również poprzez posługę w parafiach.

Tradycją Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie jest przygotowanie dla przyjmujących święcenia diakonatu stuły, która symbolizuje powierzoną im od Chrystusa władzę. Lilia umieszczona na stule wyświęconych diakonów stanowi nawiązanie do patrona rocznika, św. Zygmunta Gorazdowskiego, który wyróżniał się nabożeństwem do św. Józefa. Winna latorośl to znak zjednoczenia z Chrystusem-Najwyższym Kapłanem. Chrystogram jest odpowiedzią na nakaz świętego Piotra, który mówił, że należy zawsze mieć w sercu Chrystusa. Opatrzony koroną monogram oraz ośmioramienna gwiazda przywołują wierność Maryi oraz osobę św. Zygmunta Gorazdowskiego, który swe dzieła miłosierdzia powierzył Matce Bożej. Kosz z chlebami i rybami symbolizuje zaspokajanie głodu duszy i ciała przez patrona diakonów. Wieńczący stułę krzyż jerozolimski wzywa, by przez pokorne ukazywanie obecności Pana czynili miejsce swej posługi Ziemią Świętą.

Podczas obrzędu świeceń diakonatu następuje przedstawienie kandydatów oraz złożenie dobrowolnych przyrzeczeń. Klerycy poprzez włożenie złożonych rąk w ręce arcybiskupa oraz słowa przysięgi, zobowiązują się do posłuszeństwa wobec biskupa. Kolejno następuje nałożenie rąk metropolity oraz modlitwa święceń. Arcybiskup przekazuje następnie księgę Ewangelii wszystkim wyświęconym, by ją przyjęli i z wiarą głosili. Przekazuje im także pocałunek pokoju. Nowo wyświęceni diakoni Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie polecają się modlitwie wszystkich wiernych.

Justyna Tyrka | Archidiecezja Krakowska