Tego mogliśmy się spodziewać. Wybór na nowego metropolitę arcybiskupa Marka Jędraszewskiego musiał zaboleć środowiska liberalne, a wśród tych prymu nie mogła nie wieść Wyborcza. Tego samego dnia, którego do wiadomości podane zostało nazwisko nowego metropolity krakowskiego, Wyborcza pospieszyła poinformować swych czytelników, kim to w zasadzie ów abp Jędraszewski jest.

Już w samym tytule czytamy, że abp Jędraszewski jest „znany z ostrego języka”. Redaktor ubolewa także, że

„Jędraszewski początkowo uchodził za otwartego i nowoczesnego duchownego.”.

To zaskakujące, jak bardzo Wyborczej leży na sercu dobro polskiego Kościoła!

Wyjątkowo mocno denerwuje Wyborczą najwidoczniej to, że abp Jędraszewski myśli i mówi po prostu po katolicku:

„O przyjęciu przez poprzedni parlament konwencji antyprzemocowej i uchwaleniu ustawy o in vitro powiedział, że to „zdrada wobec wartości moralnych, dla których wybuchło powstanie warszawskie".

Nie bez znaczenia dla krytyki nowego metropolity krakowskiego jest fakt, że abp Jędraszewski popiera Radio Maryja:

„W ostatnią sobotę pojechał do Torunia na 25. urodziny Radia Maryja, gdzie porównywał toruńską radiostację do Radia Watykańskiego.”

Wyborcza przypomina też wypowiedzi abp Jędraszewskiego na temat gender, „czarnego protestu”, czy też katastrofy smoleńskiej. Najwidoczniej nowy metropolita krakowski będzie solą w oku liberałów i antykatolików. Dla nas to wspaniała informacja. Mocny, zdecydowany głos jest w polskim Kościele bardzo potrzebny!

dam/wyborcza.pl,Fronda.pl