Taką opinię Arcybiskup wyraził w wywiadzie dla Gościa Niedzielnej. Rozmowę prowadziła Agata Puściłowska.

"Ojciec Bashobora nigdy i nigdzie nie powiedział, że uzdrawia, czy wskrzesza umarłych" - tak dokładnie brzmi zdanie Księdza Arcybiskupa. Jest to z pewnością odpowiedź, przynajmniej częściowa, na zarzuty o braku wyjaśnień pojawiających się plotek.

Z drugiej jednak strony na Stadionie Narodowym sam ks. Bashobora mówił, że ktoś właśnie jest uzdrawiany. Pytanie brzmi co to znaczy - czy są mu odpuszczane grzechy? Od tego jest przecież spowiedź sakramentalna. Czy ktoś wstał z wózka? Może tak, ale na razie nic o tym nie wiadomo. Zbyt łatwo szermuje się chyba słowem uzdrowienie. Nie wiadomo też one w końcu są czy ich nie ma...

ToR/gosc.pl