- Kerygmat, to najpierw doświadczenie bycia ukochanym przez Boga. Jedyna miłość, która nas nie zawiedzie, to Miłość pochodząca od Boga. Na każdej ludzkiej miłości się zawiedziesz - mówił abp Grzegorz Ryś, metropolita archidiecezji łódzkiej

- Paweł w więzieniu ma poczucie absolutnej wolności, bo Bóg jest z nim. To doświadczenie, że Bóg go kocha, czyni go niedosięgłym dla oprawców, ale to co najważniejsze - to przeczucie, że w jego życiu chodzi o coś więcej, niż o niego samego. On może być w łańcuchach, ale Słowo Boga nie jest skrępowane - dodawał

- Jak wiesz, że Bóg cię kocha, to wreszcie możesz myśleć o wszystkim innym, a przede wszystkim o Nim. Przestajesz myśleć o sobie. Wreszcie możesz nie zajmować się sobą, nawet na moment przed śmiercią, jesteś wolny od siebie. To sprawia miłość, którą doświadczasz od Boga. Bóg, który kocha, ma twarz Zbawiciela. Zostałem wyrwany z paszczy lwa - podkreślał hierarcha

- Możesz być w świecie, gdzie zło ze wszystkich drwi, jest mechaniczne, powszechne, obezwładniające, drwiące ze wszystkiego, to zło przychodzi do ciebie i się musi zatrzymać. I nie przejdzie dalej... - dodawał

 

 

 

bz/yt