Po  akcie  zawierzenia Chrystusowi  Królowi, przyszła kolej na Jego Matkę. Jest to naturalny związek jednego z drugim. Kościół w Polsce zawsze miał charakter maryjny. Do tej maryjności musimy  wracać, podobnie  jak w szkole, wracamy do pewnych treści  - mówił ks. abp Stanisław Gądecki, odnosząc się do aktu Poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi Kościoła w Polsce.
 
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski był gościem warszawskiej diecezjalnej Salve TV, gdzie w rozmowie z Piotrem Otrębskim wskazywał na ewangeliczną, nie polityczną motywację wypowiedzi biskupów polskich.
 
Arcybiskup odniósł się też szeroko do apelu biskupów do rządu PiS o zachowanie odpowiedniej miary w relacjach z naszymi zachodnimi sąsiadami. [CAŁOŚĆ CZYTAJ TUTAJ]
 
Tyle lat powojennego wysiłku tworzenia  przyjaznej atmosfery domagało się ogromnych ofiar. To praktycznie  śmierci, które zostały zadane Polakom  w liczbie prawie  6 mln stanowiły ogromną przeszkodę do wyciągnięcia  ręki. Teraz żyjemy w innych czasach i trzeba  umieć przekroczyć sianie  niechęci – stwierdził abp Gądecki
 
Dopytywany, czy chodzi o domaganie  się przez polski rząd odszkodowań za wojnę i o brak zgody na przymusową relokację uchodźców, stwierdził:
 
Tu nie  ma nic  o reparacjach. Odbieram to w takim sensie, że  ta atmosfera medialna jest niefortunna. Wytworzyła, czy przynajmniej tworzy pewne napięcie zupełnie zbyteczne, niepotrzebne  w relacjach między narodami, a tu w szczególności między Narodem polski m a niemieckim. Nie brałbym tego jako krytyki  szczególnej formy rządu ile bardziej jako tworzenie pewnej atmosfery, która jest nam niepotrzebna – podkreślił 
 
Według niego, ”trzeba zwrócić uwagę na podsycanie niechęci do naszych sąsiadów”.  Jak dodawał, ”to jest coś głębszego niż te zjawiska”.
 
Jako  Konferencja Episkopatu Polski nie podejmowaliśmy tego tematu, a ja sam nie mam żadnego prawa  do wypowiadania  się w imieniu  KEP. Tu chodzi bardziej o to, co interesuje Kościół, czyli sprawy moralności i wiary – odpowiedział, pytany  o to, czy Kościół jest za reparacjami. 
 
Abp Gądecki skomentował również tezę z artykułu redaktora Andrzeja Stankiewicza, który napisał: ”Podział na hierarchów bliskich PiS oraz bliskich Platformie przestał być aktualny. Dziś Kościół dzieli się na związany z Jarosławem Kaczyńskim lub bliski prezydentowi”.
 
To jest, tak najdelikatniej określając, pewien  defekt myślenia  dziennikarskiego. Dziennikarz, gdy patrzy na wypowiedzi  biskupów, automatycznie utożsamia  z jakąś opcją polityczną. Nasze wypowiedzi nie są motywowane politycznie, nasze wypowiedzi są motywowane Ewangelią. Nam zależy na wiernym przekazywaniu  tego, co kryje się w orędziu  ewangelijnym – podkreślał
 
To nie  była reakcja KEP, tylko moja osobista, widząc narastający konflikt i przewidując dalszy jego ciąg, uważałem, że to co zrobił pan prezydent było bardzo fortunne i prowadzące do poważniejszego potraktowania sądownictwa i reformy sądownictwa – dodawał, odnosząc się do listu, który napisał  do prezydenta po złożeniu przez niego weta.
 
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski  podkreślił  również  ważną rolę projektu #ZatrzymajAborcję.
 
Biskupi muszą wypowiadać się za całkowitą obroną życia. Życie jest darem Bożym, nie jest naszą własnością. My dzierżawimy życie, jesteśmy odpowiedzialni za troskę od początku do końca – mówił
 
To, czy to będzie  Sejm, czy Trybunał to będzie to rzecz do rozstrzygnięcia. Jeżeli były składane obietnice i leży nam na sercu ochrona życia, to tego byśmy oczekiwali – podkreślał
 
Jego zdaniem, ”sytuacja jest o tyle trudniejsza  do oprotestowania, że chodzi o chore dzieci”. 
 
Nawet jeśli to dziecko umrze, to ma prawo do życia. Nikt nie ma prawa i nie może przekazać prawa wyeliminowania  życia drugiego człowieka. To jest nie tylko niehumanitarne, niechrześcijańskie, ale w ogóle nieludzkie, żeby przejmować  prawo do życia kogoś drugiego – zaznaczył 
 
Pytany o wolne  niedziele, mówił:
 
W Konstytucji niemieckiej jest zagwarantowana wolna niedziela dla wszystkich, jako dzień zjednoczenia. Jako dzień, w którym ludzie mogą budować wspólnotę, wspólnotowość. Jest zwrócona uwaga na coś, co jest wspólnototwócze, co jest konieczne  dla istnienia  państwa. Nie zwracają uwagę na aspekt  religijny, ale  na to, że ten człowiek ma możliwość, korzystając z tego dnia, możłiwość budowania wspólnoty – podkreślał 
 
Gość Tematu Dnia odniósł  się również do postawy, którą powinniśmy przyjąć w kwestii uchodźców/ imigrantów:
 
- Nie można mieszać tych dwóch kategorii. (…) Służby specjalne mają odpowiednie instrumenty do tego, żeby sprawdzić kto jest uchodźcą a kto jest imigrantem. - tłumaczył
 
- Każde  państwo ma prawo do kontroli tych, którzy przybywają na teren jego kraju. Każde państwo ze względu na dobro wspólne, może przyjąć, lub  może odmówić prawa wjazdu imigrantom - dodawał
 
Pytany o zagrożenie tożsamościowe dla tradycji łacińskiej, mówił:
 
Bardziej chodzi o bojaźń przed terroryzmem. Terroryzm wzbudza bojaźnie ludzkie i społeczne  i on najbardziej  prowokuje do takiej postawy – zaznaczył duchowny
 
Hierarcha  zachęcił również do udziału w akcji ”Różaniec do granic”. 
 
 
mod/SalveTV