"Naród nie jest bezkształtnym tłumem, bierną masą, którą można manipulować i traktować instrumentalnie" - powiedział na Jasnej Górze ks. abp Stanisław Gądecki.

Arcybiskup Gądecki nawiązał do rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja i wypadków z lat 90. XVIII wieku. "Myśląc o dawnych sporach, które ostatecznie doprowadziły do uchwalenia Konstytucji majowej, warto też zwrócić uwagę na to, że tak jak kiedyś, tak i dzisiaj, wielu ludzi nie lubi politycznych sporów. Reagują na nie z oburzeniem, chociaż jednocześnie oczekują, by ich interesy zostały uwzględnione" - mówił metropolita poznański.

Dodawał również "Z pewnością polityczne spory obfitują często w bardzo nieciekawe ekscesy, ale gdzież ich nie ma pośród ludzi? Skoro nasze interesy, opinie i przekonania konkurują z sobą, trzeba się spierać o wypadkową interesu i dobro wspólne, ale należy to czynić według ustalonych reguł, budując polityczny kompromis. Gdzie taki spór jest niemożliwy, tam nie istnieje prawdziwy ład polityczny".

Dla Abp Gądeckiego istotne w dziedzictwie Konstytucji 3 maja było to, iż była ona dziełem kompromisu. Twórcy Konstytucji "odwołując się (…) do Boga zwrócili uwagę na to, że religia jest integralną częścią ludzkiego bytowania" - ocenił abp Stanisław Gądecki.

Jak tłumaczył metropolita poznański: "Naród nie jest bezkształtnym tłumem, bierną masą, którą można manipulować i traktować instrumentalnie. Wręcz przeciwnie, jest on zbiorowością składającą się z osób, z których każda winna posiadać możliwość – we właściwym czasie i we właściwy sobie sposób – kształtowania własnego zdania na temat spraw publicznych i radowania się wolnością wyrażania swojej wrażliwości politycznej oraz wykorzystywania jej w taki sposób, aby służyła ona dobru wspólnemu".

Według arcybiskupa nauka wyciągana z doświadczeń XVIII wieku powinna nam przypominać o dwóch kwestiach. Mówił o tym następująco: "Także dzisiaj bowiem – podobnie jak w XVIII wieku – wśród postaw przeciwnych woli Bożej i dobru bliźniego oraz struktur, jakie z nich się rodzą, należy piętnować zwłaszcza dwie: z jednej strony wyłączną żądzę zysku, a z drugiej pragnienie władzy z zamiarem narzucenia innym własnej woli".

krp/PAP, Fronda.pl