Choć śp. premiera Jana Olszewskiego żegnały tłumy Polaków, a wielu naszych rodaków obserwowało relacje z uroczystości w mediach tradycyjnych i społecznościowych, nie wszyscy potrafili uszanować ten dzień, jak i osobę zmarłego. 

Politycy opozycji skupiali się bardziej na atakowaniu prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Duże zainteresowanie wzbudziły zwłaszcza aktywności w internecie byłego prezydenta, Lecha Wałęsy. 

Pierwszy przywódca "Solidarności", który później, jako prezydent, obalił rząd Jana Olszewskiego, usunął już żenujące tłity, ale w sieci, jak wiadomo, nic nie ginie. 

Jako pierwszy na wpisy Wałęsy zareagował dziennikarz Wirtualnej Polski, Michał Wróblewski, który zamieścił zrzuty ekranu. Lech Wałęsa usunął zdjęcia z chamskimi komentarzami, po chwili opublikował następne, lecz skasował i ten wpis. 

 

Cóż, dobrze, że były prezydent zdobył się przynajmniej na usunięcie haniebnych wpisów.

yenn/Twitter, Fronda.pl