O staraniu się o pracę w kancelarii prezydenckiej przez Anne Grodzką pisze portal se.pl. Anna Grodzka w rozmowie z tabloidem mówi, że w czasach gdy przebywała w Krakowie współpracowała z ówczesnym posłem Andrzeją Dudy na rzecz rozwiązań mieszkaniowych dla osób ubogich. Dlatego teraz mówi, że "znaleźlibyśmy wspólny język". I stara się o pracę w kancelarii. 

A jakie stanowisko sobie wymarzyła Pani Grodzka? "Gdyby zechciał, mogłabym z nim współpracować, zostać jego doradcą do spraw równouprawnienia płci czy kwestii mniejszości seksualnych. Chciałabym w ten sposób przysłużyć się Polsce" - mówi se.pl.

No cóż, z tego co wiadomo Pan Prezydent nie szuka chyba żadnego doradcy/doradczyni do spraw mniejszości seksualnych. Anna Grodzka musi chyba zawęzić swoje pole wyszukiwania ofert pracy.

mm/se.pl