1 września zaprezentowano przygotowywany przez pięć lat raport dot. strat dokonanych przez Niemcy w Polsce w czasie II wojny światowej. Straty te oszacowano na 1,3 bln euro. Prezentacji raportu towarzyszyło oświadczenie lidera Zjednoczonej Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, który zapowiedział, że Polska będzie domagać się wypłaty należnych odszkodowań na forum międzynarodowym.

Publikację raportu skomentował w rozmowie z Radiem Maryja grecki eurodeputowany Emmanouli Fragkos.

- „Z wielkim zaskoczeniem, ale też zadowoleniem odebraliśmy konferencję Jarosława Kaczyńskiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do obowiązku Niemiec do zadośćuczynienia Polsce – tak jak już wspomniano – 1,3 bln euro. Mówimy oczywiście o kwocie, jaką Niemcy są winne Polsce za II wojnę światową. Tak jak wspomniałem, my z radością przyjęliśmy tę konkretną wypowiedź, ponieważ Grecja znajduje się również w tej samej kategorii, co Polska”

- powiedział.

Polityk z formacji Greckie Rozwiązanie wskazał, że po oświadczeniu prezesa PiS jego środowisko polityczne zdecydowało się wspólnie z polskimi partnerami przygotować inicjatywę w Parlamencie Europejskim, której celem ma być nacisk na Niemcy.

- „Nie jest pewne, czy nam się uda, ale możemy zapewnić, że zrobimy wszystko, co jest możliwe w tym celu”

- podkreślił.

Niestety, Fragkos zaznaczył, że Polska nie może liczyć w tej kwestii na wsparcie greckiego rządu.

- „Wygląda na to, że Polska na poziomie rządowym będzie niestety osamotniona. Ale jeśli chodzi o forum unijne, to liczymy na współpracę z europosłami PiS-u i uważam, że nawet jeśli wynik głosowań (nad proponowaną rezolucją – red.) nie będzie pozytywny, to uda nam się poznać stanowisko pozostałych eurodeputowanych”

- stwierdził.