Bezpośredniego zagrożenia dla Mołdawii aktualnie nie ma, gdyż Moskwie nie udało się zdobyć Odessy i przyjść do Naddniestrza – powiedział były szef rumuńskiego MSZ.

W opinii zastępcy Jensa Stoltenberga, Rosja będzie chciała uderzyć w Mołdawię próbami wywołania chaosu w działalności organów państwowych oraz wewnętrznymi działaniami destabilizacyjnymi, takimi jak protesty społeczne czy ataki cybernetyczne.

„Mołdawia ma szansę uciec od swojej obecnej strategicznej dwuznaczności i mieć lepsze życie w Europie – powiedział Geoana, stwierdzając, że ewentualne członkostwo Mołdawii zarówno w UE, jak też w NATO pozostaje realne.