Minister Mastalerek podczas programu publicystycznego prowadzonego przez red. Bogdana Rymanowskiego na antenie telewizji Polsat News podkreślił, że ogromna dysproporcja pomiędzy środkami przyznanymi przez Komisję Europejską na rozwój produkcji amunicji artyleryjskiej Polsce, a choćby Niemcom czy Węgrom wynikał z faktu, że polska strona wnioskowała wyłącznie o dotację na poziomie 11 mln euro.

„My nie mogliśmy dostać tyle, co Węgrzy, czyli 20 mln euro, bo wnioskowaliśmy o zaledwie 11 mln euro. Czasem trzeba potrafić uderzyć się w piersi i nie opowiadać o Niemcach. Nie opowiadajmy takich bzdur i banialuk” – mówił Mastalerek.

„Wnioskowaliśmy o 11 mln euro, a dziwimy się, że Niemcy dostali 100 mln euro. To trzeba było o 300 mln euro wnioskować!” – przekonywał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.

Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak odciął się dziś prezydenckiemu ministrowi w rozmowie z tym samym red. Rymanowskim już na antenie Radia Zet.

„Mastalerek nie ma wiedzy, nie zajmował się przemysłem zbrojeniowym i takie rzeczy opowiada” – mówił Błaszczak.

Mariusz Błaszczak został również zapytany o nową partię, która ma rzekomo powstać „na prawicy”, a w której tworzenie ma być rzekomo zaangażowany minister Mastalerek.

„Jak Chłopik z Mastalerkiem mają to robić to nie wróżę temu przyszłości” – oznajmił były szef MON.

Na te słowa szefa klubu parlamentarnego PiS, zareagował prezydencki minister, który za pośrednictwem mediów społecznościowych napisał: „Panie Błaszczak, patrząc na pana „osiągnięcia” w odbudowie przemysłu zbrojeniowego to ja panu nie wróżę przyszłości. Zajmij się pan wreszcie pracą a nie fejkami, bo to szkodzi kandydatom PiS w wyborach samorządowych”.