Po programie TVN24 „Czarno na białym”, w którym zarzucono nierzetelność podkomisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej, totalna opozycja atakuje szefa podkomisji Antoniego Macierewicza. W czasie dzisiejszych obrad Sejmu poseł Barbara Nowacka domagała się od premiera Morawieckiego „ukarania tego smoleńskiego kłamcy” za rzekome „fałszerstwa dokumentów”. Jej postulat poparł poseł Andrzej Rozenek.

- „Kłamstwo ma krótkie nóżki i to co Antoni Macierewicz od dwunastu lat robi, jest po prostu kłamstwem smoleńskim. Inaczej się tego nazwać nie da. To co robicie od dwunastu lat, to jest dzielenie Polaków. To jest podział, który służy wyłącznie naszym wrogom, ten podział służby Kremlowi. (…) Antoni Macierewicz jest człowiekiem znanym od wielu lat, to on pierwszy wyłupał oczy i przekłuł uszy polskiej armii, likwidując WSI”

- przekonywał polityk.

Antoniego Macierewicza atakował też z sejmowej mównicy poseł Krzysztof Gawkowski.

- „Miał być marszałek senior, jest marszałek obłudy, kłamstwa i nieprawdy. Tańczy na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej. Koniec z tą hańbą dla tego Sejmu, trzeba o tym mówić i to obnażać. Zginęli tam wszyscy z każdej strony sceny politycznej, ale nikomu nie przyszło do głowy uprawiać polityki na tym, panie Macierewicz. Wstyd i hańba. Kim pan jest, kim państwo jesteście? Budujecie mit smoleński zamiast uczcić pamięć ofiar. Panie Macierewicz, pana osądzi historia i osądzi Polska, to co pan robi. Wstyd, że jest pan posłem Rzeczypospolitej Polskiej”

- mówił.

Po pięciominutowej przerwie ogłoszonej przez marszałek na mównicę wszedł lider Zjednoczonej Prawicy Jarosław Kaczyński, który w mocnych słowach skomentował zachowanie posłów opozycji.

- „Ja bardzo krótko. Wiedziałem, że tu jest agentura Putina, ale że tak liczna, nie”

- oświadczył.

Sam Antoni Macierewicz, odnosząc się do programu TVN podkreślił, że stacja ta „ukrywa wyniki badań symulacji, pokazujące, że samolot rozbija się zupełnie inaczej niż wynika z badań pana Millera i Anodiny”.

- „Ja spokojnie mogę poczekać aż ci którzy doprowadzili do oddania Rosji wszystkich dokumentów, skończą krzyczeć, bo oni krzyczą ze strachu, broniąc Tuska, który oddał wszystkie badania stronie rosyjskiej”

- podkreślił.