W swej wiadomości do właściciela domu, przy którym wywieszony został banner wiceministra Kowalskiego, 67-letni technik elektryk będący działaczem Mniejszości Niemieckiej przestrzegał mieszkańca Łubnian, że jego zgoda na umiejscowienie banneru na swej posiadłości oznacza, że „popiera politykę prowadzoną przez posła Kowalskiego, która jest sprzeczna z działaniami mniejszości niemieckiej na tym terenie”.

„Dlatego uważam, że przedmiotowe bannery należy usunąć z ogrodzenia w ramach współpracy ze społecznością wsi Łubniany. Chyba, że Pan uważa inaczej. Nie chciałbym, by takie zachowanie prowadziło do odizolowania Pana z lokalnej społeczności” - kończy swe smsowe przestrogi Świerc, wyznaczając mieszkańcowi Łubnian termin 16.07 do godz. 6 rano, by „uporać się z problemem”.

W nocy, po zawieszeniu banneru i otrzymaniu smsa od działacza Mniejszości Niemieckiej, nieznani sprawcy zerwali z prywatnego ogrodzenia mieszkańca Łubnian i zniszczyli banner wiceministra Janusza Kowalskiego.