Rzecznik prezydent Łodzi powinien doskonale zdawać sobie sprawę z tego, jak tragicznie może zakończyć się historia, do której doszło we wtorek w siedzibie PiS w Warszawie. To właśnie w Łodzi Ryszard Cyba wtargnął do biura PiS i zabił Marka Rosiaka. We wtorek młody mężczyzna wtargnął do siedziby PiS w Warszawie i domagając się spotkania z Jarosławem Kaczyńskim zaatakował ochroniarza. Na szczęście napastnika udało się obezwładnić i nikomu nic się nie stało.

- „Wygląda, że typ z biura PiS zaatakował jakiegoś chorego chłopaka”

- skomentował to zdarzenie Bartosz Domaszewicz.