Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) wydał lakoniczne oświadczenie, w którym stwierdził, że celem ceremonii było promowanie tolerancji i wspólnoty, a nie obrażanie jakiejkolwiek grupy religijnej.

W kontrastującej sytuacji znalazł się brazylijski surfer João Chianca, znany jako Chumbinho. Przygotował on na Igrzyska w Paryżu specjalne deski surfingowe z wizerunkiem Chrystusa Odkupiciela. Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zawodów poinformowano go, że nie może używać tych desek, ponieważ wizerunek Chrystusa jest "postacią religijną". Naruszenie tego zakazu groziło mu wykluczeniem z udziału w zawodach.

Art. 50 Karty Olimpijskiej stanowi, że "żaden rodzaj demonstracji lub propagandy politycznej, religijnej lub rasowej nie będzie dozwolony w żadnym miejscu, obiekcie lub innym miejscu uważanym za część obiektów olimpijskich". Jak jednak mogliśmy zobaczyć, ceremonia otwarcia która zawierała obrazoburczą parodię Ostatniej Wieczerzy i została odebrana przez wielu ludzi na całym świecie jako naruszenie tego artykułu.

Internauci szybko zauważyli podwójne standardy MKOl, podkreślając, że obrażanie Chrystusa jest akceptowane, ale jego promowanie... zabronione.

Konkludując, działania MKOl podczas Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu charakteryzują się podwójnymi standardami oraz dyskryminacją religijną chrześcijan.