W rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, na antenie TVN24 gościła prof. Barbara Engelking, która przekonywała, że Polacy zawiedli Żydów.  Kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN przekonywała, że zamiast im pomagać, warszawiacy utrudniali Żydom przeżycie. Na skandaliczne słowa badaczki stanowczo zareagowali przedstawiciele rządu, a szef resortu edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek oświadczył, iż „nie będzie finansował na większą skalę instytutu, który utrzymuje tego rodzaju ludzi, którzy obrażają Polaków”.

Ta reakcja polskich władz zaniepokoiła europosłów z Komisji Kultury i Edukacji, którzy postanowili przyjechać do Polski, aby przyjrzeć się swobodzie mediów, instytucji kulturalnych i artystycznych oraz edukacji w naszym kraju. Ich wizytę opisało Oko.press. Wedle relacji portalu, delegacja miała być zszokowana „brutalnością” prof. Przemysława Czarnka, który przyjął europosłów w gmachu przy al. J.Ch.Szucha 25.

- „Twoi przodkowie zabili mnóstwo ludzi, my jesteśmy potomkami bohaterów - tak minister Czarnek zwrócił się do niemieckiej europosłanki. Ci ludzi nie potrafią już chyba z nikim już rozmawiać ludzkim głosem, w każdej sytuacji zachowują się jakby agitowali swoich fanatyków”

- relacjonuje Jakub Majmurek.

Publicyście odpowiedział sam prof. Czarnek.

- „Ciekawe, bo jakoś Pana tam nie widziałem. A może wie Pan o czym opowiadałem? O Szucha 25. Tak. Tam przodkowie Niemców mordowali tysiące polskich bohaterów. Ta Pani nie wiedziała o tym. A Pan też nie?”

- zapytał szef MEiN.

Do wizyty delegacji PE w mediach społecznościowych odniósł się też europoseł PiS Paweł Lisiecki.

- „Do Polski w ramach badania praworządności przyjechała delegacja z Europarlamentu, na czele której stała Niemka Sabine Verheyen. Minister Czarnek zaprosił delegację do budynku Ministerstwa przy Szucha 25 (dawna siedziba Gestapo) i opowiedział delegacji o próbie wprowadzenia praworządności w latach 1939-1945. Delegacja była wstrząśnięta szczerością Ministra”

- napisał.

Delegacja PE spotkała się również z szefem KRRiT Maciejem Świrskim, który poinformował, że „ze względu na wprowadzające w błąd informacje” na ten temat, upubliczniony zostanie stenogram ze spotkania.