To naprawdę poważna informacja. Księża katoliccy z Australii chcą zniesienia celibatu. I nie chodzi o jakąś wąską, marginalną grupę kapłanów, ale o oficjalną Narodową Radę Kapłańską (NCP).

W Australii jest ponad 5 mln katolików. Kościół katolicki jest na tym kontynencie największą wspólnotą wiernych.
NCP oczekuje, że w Kościele katolickim wprowadzona zostanie ,,dobrowolność celibatu, tak, że kapłaństwo zostanie otwarte dla żonatych mężczyzn''.

Jak przekonuje przewodniczący NCP, ks. James Clarke, poluzowania celibatu chcą nie tylko sami księża, ale i świeccy wierni. Według NCP wiele osób odchodzi z Kościoła katolickiego, bo celibat jest dla nich czymś nieakceptowalnym lub po prostu zbyt trudnym do przyjęcia.

Do organizacji NCP należy ponad 1700 księży. Mowa więc o bardzo silnym głosie. Jest efektem przede wszystkim skandalu nadużyć seksualnych.

Z oceną księży nie zgadza się jednak australijski episkopat i odrzuca pomysły poluzowania celibatu. Oczywiście - episkopat nie jest władny, by cokolwiek tu zmienić.

Jesienią 2019 roku odbędzie się tak zwany Synod Amazoński. Prawdopodobnie zostaną na nim dopuszczeni żonaci księża dla regionu Amazonii. Ta zmiana może pociągnąć za sobą zmiany także w innych regionach Kościoła. Niewykluczone, że dni celibatu obowiązującego wszystkich kapłanów dobiegają końca.

Wszystko w rękach Ojca Świętego.

mod/katholisch.de