- Zajmuje się muzyką. Kiedyś muzyka metalowa kojarzyła się z satanizmem. Nie ma jednak muzyki, dźwięku, który byłby ze swej natury zły. Bóg nie stworzył złych dzięków. Tutaj chodzi o to, co dodajemy do muzyki, rytmu, czy dźwięku. Dodany przekaz może zmieniać muzykę w narzędzie dobra bądź zła. Niedobre jest to, że manipuluje się się przekazem poprzez sposób emisji dźwięku. Tu nawet nie chodzi o malowanie twarzy czy scenografię, ale o to w jaki sposób muzyka jest emitowana, czy odkształca świadomość. Najcięższa muzyka metalowa słuchana cicho na domowym odtwarzaczu może niemal uśpić, bo prawie nie wpływa na człowieka. Na koncertach wygląda to zupełnie inaczej, bo celowo jest dobierana koncentracja dźwięków, która jest nie do wytrzymania. Dochodzą do tego światła stroboskopowe. Głośniki emitujące mocne basy są montowane np. w klubach techno w podłodze. Muzyka przenika człowieka, jego ciało pulsuje w takim rytmie, że wpada się w trans i odkształca swoją świadomość. To jest niedobre.

 

Satanizm w muzyce jest też niebezpieczny. Tam jest plucie na chrześcijaństwo. Jeden z zespołów śpiewał, aby znów chrześcijan rzucić lwom. To jest stawanie po ciemniej, złej stronie. Pytanie, kto z muzyków wzywa diabła na koncercie z przekonania, a kto robi to dla celów komercyjnych, bo przysparza mu to popularności i jest na to zapotrzebowanie. Przypomnę, że w czystej niezmanipulowanej muzyce nie ma zła. Są w Polsce zespoły grające głośno i ciężko, które są nie służą złu. Można w zespołach metalowych śpiewać psalmy. Czy to jest złe? Nie.

 

Sataniści za swój symbol uznali odwrócony krzyż. Ale on jest symbolem chrześcijańskim. Św. Piotr na swoją prośbę został ukrzyżowany w taki sposób. Sataniści dodają więc do odwróconego krzyża trzy szóstki. Odwrócony krzyż jest symbolem męczeńskiej śmierci św. Piotra, chrześcijański symbol pierwszego papieża. Bądźmy wierni Jezusowi tak jak św. Piotr - dodaje o. Fabian.

 

Poprzednie części Małego Poradnika Grzesznika:


Cz. 1: Rybka na samochodzie zobowiązuje


Cz. 2: Czy jazda „na gapę” jest grzechem?


Cz. 3: Czy palenie marihuany jest grzechem?


Cz. 4: Czy grzeszymy poświęcając czas w pracy na prywatne sprawy?


Cz. 5: Czy posiadanie buddyjskich figurek i afrykańskich rzeźb to grzech?

 

Cz. 6: Czy niewybaczenie donosicielom i Tajnym Współpracownikom jest grzechem?


Cz. 7: Kiedy odchudzanie staje się grzechem?


Cz. 8: Markowanie pracy to oszustwo.


Cz. 9: Separacja może ratować małżeństwo, zdrada nie być jego końcem.


Cz. 10: Kiedy objawienia prywatne stają się niebezpieczne?


Cz. 11: Wolałbym, aby księża nie zdejmowali koloratek.


Cz. 12: Grzech świętego spokoju.


 

Not. Jarosław Wróblewski